Witajcie,
mam przyjemność zaprezentować Wam swoją pierwszą tzw. poważną grę, czyli grę stworzoną w celu przekazania pewnej myśli (w moim przypadku komentarza), zamiast skupiać się wyłącznie na rozrywce. Grę można ściągnąć spod adresu
https://www.arekrataj.pl/download/346/, lub zagrać online
http://www.arekrataj.pl/Granica.
W "Granicy" gracz wciela się w postać strażnika Unii Europejskiej, którego zadaniem jest zabijanie terrorystów usiłujących przekroczyć granicę. W pierwszym etapie gry mój projekt nie różni się niczym od innych tego typu gier. Podobnie w drugim, gdy jako utrudnienie pojawiają się niewinni uchodźcy. Zabijanie niewinnych wiąże się z pozostawieniem ciała na plaży, oraz z losową karą znacząco utrudniającą rozgrywkę. Prawdziwy sens gry pojawia się dopiero w trzecim etapie, gdy różnica między terrorystami i uchodźcami zaciera się. Gracz ma ułamek sekundy na decyzję, czy strzelać dalej, ryzykując śmierć niewinnych, czy wszystkich oszczędzić, co w konsekwencji doprowadza do brzemiennego w skutkach ataku terrorystycznego. Oba rozwiązania doprowadzają do porażki, czego wyrazem jest treść artykułu w fikcyjnej gazecie.

U podstaw powstania gry leży chęć wskazania bezsensowności jednostronnych i bezkrytycznych prób rozwiązania problemu uchodźców, wyrażających się z jednej strony w bezwzględnym zakazie wstępu, zaś z drugiej bezkrytycznym udzielaniu pomocy wszystkim bez wyjątku. Pierwsze rozwiązanie poważnie kwestionuje sens humanistycznych wartości, drugie zaś naraża na niebezpieczeństwo niewinnych ludzi. Gra ma skłaniać do refleksji, sugerować, że rozwiązania należałoby szukać gdzieś po środku. Podsumowując, problem uchodźców wymaga kompromisu wypracowanego na drodze współpracy, nie zaś pojedynczego bohatera reprezentującego jedną z możliwych stron.
Zdaję sobie sprawę, że temat gry jest dość kontrowersyjny, niemniej bardzo ciekawy Waszego zdania na temat projektu mojej poważnej gry i wykonania. Stworzyłem ją w Game Makerze, a wszystkie zasoby (poza eksplozją) zrobiłem sam. Będę wdzięczny za opinię.
Pozdrawiam!