Witam
Od pewnego czasu probuje zrobic niewielka symulacje cial zniszczalnych. Myslalem ze to bedzie w zasadzie proste - polaczyc kilka kawalkow za pomoca jointow w calosc i pozniej tylko zrywac jointy, po zadzialaniu odpowiedniej sily. I takoz zrobilem. Problem okazal sie jeden - calosc obiektu zachowuje sie elastycznie, a nie moze. Jointy/constrainty nie zachowuja swojej poczatkowej dlugosci. Googlowalem troche, znalazlem cos takiego jak fixed joint, ale z tego co pisza, nawet on nie zapewnia tego, ze odeglosci miedzy polaczonymi cialami beda stale. Ot taka specyfika solverow.
Podobno jest inny sposob, polecany przez wszystkich - compound shapes. Niby bardziej wydajne, bardziej stabilne. Wszystko byloby idealnie, ale takie rozwiazanie nie oblsuguje przypadku, na ktorym mi takze zalezy - "zawalenia sie" konstrukcji pod wlasnym ciezarem.
Ktos ma jakies pomysly?
Pozdrawiam :)
//oho, chyba mam jakies rozwiazanie. Musze tylko przetestowac w akcji :)