Mi, władza demokratyczna,wolnorynkowa w 90% odpowiada, i nie chciał bym zmiany ustroju na np anarchie,monarchie,totalitaryzm,itp...
Demokracja może być rodzajem totalitaryzmu. Więc nie mieszaj :P To tak jakby napisać: mi
prostokąt odpowiada, nie zamienił bym go na np koło, trójkąt,
kwadrat.
Kto powstrzyma imperatora przed nakazaniem mi pracować 24 godziny?
Lud. Władza skupiona w ręku "imperatora" ma tę zaletę że jeśli imperator przegnie to lud w końcu zetnie go na gilotynie. W demokracji tego nie ma bo kogo tu ścinać?
Puki zasada wolności jest przestrzegana i broniona, każdy pozostanie równy.
Nie. Wolność umożliwia np: powstanie nierówności :P
Jeśli chodzi o władzę , to wali mnie kto ją sprawuje , byleby nie był despotą i nie zaczynał wojen.
Czyli władza nie powinna opiekować się nazbyt człowiekiem , ani też dawać mu wolność w podejmowaniu złych decyzji.
To teraz ustal jakie to są te "złe" decyzje. Nie zapięcie pasów? Nie przekraczanie 130km/h?
Prawdą jest że większość dzisiejszych państw wzoruje swój ustrój na Imperium Rzymskim. Tylko czy jest to jakiś powód do dumy? Po upadku imperium wielu despotycznych władców starało się stworzyć w Europie państwo mogące dorównać rzymskiemu pierwowzorowi. Problem stanowili "poddani", którzy słusznie sprzeciwiali się takiemu porządkowi rzeczy.
Problem stanowili sami monarchowie. Zapijaczony, niepiśmienny kawał mięcha. Mógł zarządzać co najwyżej terenem wielkości dzisiejszej gminy. Więc zwoływał swoich 'ziomków' i rozdzielał państwo pomiędzy ich (z zastrzeżeniem że na wypadek wojny mają stawić się z jakimś tam wojskiem). Oni dzielili swoje ziemie itd. Tak powstał feudalizm i to on panował w tych czasach, a nie dziwaczny, przypominający anarchie ustrój który w dalszej części postu opisujesz. Bez fałszowania historii proszę.
No cóż, nie czuje się wolny. Mieszkam w mieście i nie mam żadnego wpływu na otaczający mnie świat. Administracja osiedla zarządziła remont bloku, a jego mieszkańcy nie mają możliwości zadecydowania na co konkretnie przeznaczyć pieniądze, jakim sposobem to zrobić i kogo zatrudnić. Przecież zrobiono to za nasze pieniądze. Pracując w jakiejkolwiek firmie nie mam żadnego wpływu na środki produkcji i żadnych praw do rezultatów swojej pracy, dopóki nie znajdę się na stanowisku kierowniczym. To raczej złudzenie wolności polegające na tym że mogę wybrać drogę swojego życia. Jest ona jednak jedną z wielu przygotowanych przez elity.
O bosze... A dlaczego miał byś wpływać na środki produkcji firmy w której pracujesz? Skoro jest własnością kogoś innego to jakim prawem? Czyli co? Będziesz uważał się za wolnego jeśli wszyscy będą twoimi niewolnikami?
Albo demokratyczna, albo wolnorynkowa. Te ustroje nie są ze sobą kompatybilne. Demokracja zakłada równość. Wolny rynek uprzywilejowanie proporcjonalne do zamożności.
Demokracja nie zakłada równości. No chyba że damy prawo wyborcze wszystkim. Także psychicznie chorym i dzieciom. Demokracja może być też elitarna. Czemu nie dać prawa wyborczego w stylu wyborów do sejmu według konstytucji kwietniowej?
To totalnie wolny rynek zakłada równość. Według ciebie w anarchii panowało by coś innego niż wolny rynek?
Co do anarchii. Może po kilku pokoleniach dało by się tam żyć ( powstanie prawa zwyczajowego ). Tyle że wcześniej sąsiad zza miedzy wybił by anarchistom ich poglądy z głowy. No i jak w anarchii rozwiązał byś np: sprawy ruchu drogowego? Większy ma zawsze pierwszeństwo?
Demokrację można osiągnąć tylko w anarchizmie.
A to dlaczego?
Jeżeli tak musi być to tak. Mamy okresy wzrostu, stagnacji i upadku. Popatrz:
chaos -> Imperium Rzymskie -> upadek -> chaos, średniowiecze -> upadek -> dyktatura! (inaczej nazwana demokracją) -> chaos -> ...
Tak jest, ale tak nie musi być. To defekt naszej cywilizacji który można naprawić. Czym jest te parę tysięcy lat w porównaniu z tym co może czekać ludzkość w przyszłości.
Musi. Właściwie to już zmierzamy do krachu. System emerytalny załamie się zapewne jeszcze za naszego życia. No chyba że uratuje go sprawnie przeprowadzona eutanazja :/
Czy w demokracji jeżeli odmówisz płacenia podatków jesteś tolerowany? Czy w demokracji MASZ WOLNOŚć SŁOWA?! Nie masz wolności słowa - w polskiej konstytucji jest zapisane że nie można mówić pewnych treści (nawołujących do komunizmu itd.).
Tak, w demokracji jestem tolerowany i mam wolność słowa. Problem w tym że u nas nie ma demokracji. Jak jak pół prawdy nie jest prawdą, tak demokracja parlamentarna nie jest demokracją. Demokracja może być tylko oddolna i bezpośrednia.
To był by dopiero hardcore :D Pewnie rozstrzeliwano by za przekroczenie prędkości. Do alkoholu państwo by dopłacało. A stawka podatku wynosiła by =(zarobki - średnia_krajowa).
Weźmy konkretny przykład.
ćpun Maciek(nazwisko losowo wybrane) chodzi do szkoły.
Maciek olewa szkołę , którą opłaca mu państwo.(tracą podatnicy)
Skoro zmuszano go do chodzenia do szkoły to jak można mieć pretensję że tam chodził? Jest rozwiązanie! Zlikwidujmy przymusowe szkolnictwo!
Po skończeniu , Maciek nic nie umie robić , jest schorowany(nerki,płuca,serce,mózg,+tyfus) i wymaga hospitalizacji.(traci kasa chorych)
Skoro zmuszano go do płacenia składek to jak można mieć pretensję o to że teraz chce z tego skorzystać? Jest rozwiązanie! Zlikwidujmy przymusowe ubezpieczenia!
Załóżmy że na detoksie , Maciek odzyskuje siły. Nie umie jednak wytworzyć żadnego produktu/dobra.
Z tego powodu , utrzymują go rodzice . Kiedy ich zabraknie , pomagać mu będzie państwo.(znów podatnik płaci).
Rodzice chcieli to płacili. Ich pieniądze ich sprawa, nikt ich nie zmuszał. Sokoro płacili ogromne podatki to jak możesz mieć pretensję że teraz chcą skorzystać z socjalu?
Najfajniejsze w tym wszystkim jest to , że Maciek nie zmuszał nikogo do brania .Brał tylko on, a cierpi całe państwo.
Oczywiście w Polsce takich Maćków jest sporo.
Cóż. Socjalizm jest to ustrój który bohatersko przezwycięża problemy nieistniejące w innych ustrojach.
Mamy konserwatywne i lewicowe partie.Brakuje mi tylko hadecji :D .
Pokaż mi jedną partie prawicową w parlamencie.
Oczywiście system nie jest w pełni doskonały(jak każdy) ,ale zawsze można to zmienić w drodze ewolucji.
W każdym bądź razie, lepsze to do monarchii,anarchii,totalitaryzmu,autorytaryzmu.
W czym demokracja jest lepsza od monarchii?
Wszystko zależy od ludzi.
Kłopot w tym że większość ludzi to idioci. Więc co się dzieje kiedy decyduje większość?
Dla mnie , człowiek idący na koncert madonny jest prymitywem chcącym ukryć swoją wadę.
Dla mnie swoje wady chcą ukryć osoby, które odnajdują się tylko w wykreowanym przez siebie ( i to za pomocą technik ) świecie :P
A brzydzą się prawdziwych "prymitywów".
Owszem , mam skrajne poglądy na temat kultury masowej. Ale pewne rzeczy się widzi.
Racja, prawiczki też mają pewne poglądy na sex.
:D Co więcej zazwyczaj myślą że wiele o nim wiedzą i kłócą się na ten temat z bardzie doświadczonymi. I nie mam to na myśli tylko seksu.
To jest właśnie kapitalizm :D
Słabszy nie ma nic , a bogaty wszystko.
Aby to zmienić , wymyślono systemy socjalne.Wyrównują one poziom życia.
I tyle.
Tak. Ukradnijmy tym obrzydliwym, leniwym bogaczom i dajmy tym cnotliwym pracowitym biedakom (na zasiłku).
Może zrzućmy się na jakieś państewko w afryce ( drogo nie powinno kosztować ) i podzielmy po części dla każdego, a następnie sprawdźmy w której żyje się najlepiej?