Tylko żeby powstała korporacja jakiś geniusz musiał powiedzieć sobie a ja zaryzykuję stworze coś ciężką pracą
Korporacji nie tworzą geniusze, tylko ludzie z dużą ilością pieniędzy. Może to być nawet debil, byle by kasę miał, aby opłacić odpowiednich ludzi. Doradca i ludzie, których zatrudni doradca.
Zanim firma stanie się korpo, musi trochę istnieć na rynku od 1 do xxx pracowników. Jak nie masz pieniędzy na prowadzenie firmy, to bierzesz kredyt (ryzykowne), albo szukasz inwestora (w tym crowd funding). No niestety bez pieniędzy nawet jeśli uda Ci się zrealizować produkcję gry, to potem musisz zainwestować w marketing - i tu jest wielki hazard. Inwestowanie pieniędzy w tworzenie gry to pewna inwestycja - płacisz ludziom, kupujesz assety i coś masz/coś powstaje. Natomiast płacenie za reklamowanie gry to ryzyko, bo nawet jeśli dotrzesz do klientów, to nie masz gwarancji, że koszty reklamy się zwrócą, a co dopiero koszty produkcji. Dlatego też zarabianie na grach najlepiej zostawić ludziom, którzy to robią na co dzień. Wydawca... oprócz tego, że wspomaga marketing, to jeszcze unika inwestycji w projekty, które nie mają szans zarobić. Przedstawienie gry wydawcy to dobry test dla projektu... Nawet jeśli nie będziemy współpracować z danym wydawcą, to mamy szansę dowiedzieć się, czy jest sens podążać w tym kierunku.
Jak spróbujesz wydać samodzielnie pierwszą grę, to zobaczysz jak mało osób w ogóle rzuci na nią okiem...
Pokaż wiadomości